21.06.2021

36. Śladami Tralslatio Jacobeo część 3


Większość pielgrzymów, którzy do Santiago de Compostela wędrują Camino Frances, lub Camino Portugues nie zwraca uwagi na widoczny z daleka, położony kilkanaście kilometrów przed Santiago de Compostela stożkowaty samotny szczyt. 

Pico Sacro 533 m n.p.m.

U podnóża tej góry przechodzą pielgrzymi podążający ostatnim etapem zachodniej odnogi Camino del Plata. 

1 - Pico Sacro, 2 - Camino la Plata

Warto na niego popatrzeć by przypomnieć sobie zdarzenia, jakie wydarzyły się na tym jednym z najważniejszych miejsc w legendzie „Translatio Jacobeo”, czyli o przeniesieniu i pochowaniu ciała świętego Jakuba Tu rozgrywa się przedostatni akt tej opowieści, w której finale królowa Luparia przyjmuje chrzest i oddaje na grób Apostoła rodzinne mauzoleum położone obok osady Assegonia. Opowiadają o tym średniowiecze legendy tworzące tak zwaną „Tradycję Hiszpańską” i napisany w XI wieku „List papieża Leona”.

„Tymczasem, bez wiedzy uczniów Jakuba, którzy poszli do Cabo Neiro, królowa Luparia kazała swoim żołnierzom zabrać sarkofag, w którym było ciało Apostoła i zanieść na Mons Illicinus, zwane też Świętą Górę, i wrzucić je na szczycie do wielkiej pionowej jaskini.


Ale nie dali rady tam dojść, bo skały były strome i ostre. Więc porzucili sarkofag i wrócili na dół.

Pico Sacro, podejście na szczyt

Uczniowie Apostoła zaś powrócili [z Dugium] nietknięci i chwalili Pana. I znowu udali się do wspomnianej kobiety [Luparii] i prosili ją o owo miejsce, by mogli w nim złożyć ciało błogosławionego Jakuba Apostoła. Ona jednak im odmówiła. Ale skoro zobaczyła że płaczą, powiedziała do nich:
- Idźcie na górę, która nazywa się Illicinus, pochwyćcie tam moje byki i, jeśli chcecie, użyjcie ich przy budowie domu dla waszego Apostoła.
Była zaś ta góra niedaleko od owego miejsca, w którym spoczywało ciało błogosławionego Apostoła. Tam jednak przebywał okrutny smok, który wokół spalił wszystkie domostwa swoim oddechem i sprawił, że nie nadawała się ona do zamieszkania.
Gdy więc uczniowie podeszli pod ową górę, smok zaświstał i rzucił się na świętych. Oni jednak zrobili znak krzyża i wezwali imienia Pana, dzięki czemu zmusili smoka do ucieczki i nigdy więcej się on już się nie pojawił. Po tym zaczęli poszukiwanie byków, ale zobaczyli, że one szaleją i zmusiły ich do ucieczki, ponieważ były nieujarzmione. Uczniowie Apostoła, skoro spostrzegli, że kobieta Luparia ich zwiodła, zwrócili się z gorącą modlitwą do Pana i byki, dzięki zasługom świętego Jakuba, stały się spokojne jak zwierzęta pociągowe; oni zaś postępując z nimi łagodnie, doprowadzili je tam, gdzie tylko chcieli. Następnie powrócili do kobiety Luparii i opowiedzieli jej o smoku i o bykach.”

Pico Sacro i cud oswojenia byków, Padwa bazylika św. Antoniego, kaplica św. Jakuba

A byki stały, łagodnie jak woły, przed pałacem, który miała Luparia na wzgórzu nad Ira Flavia. Uderzały kopytami w ziemię i w tym miejscu wytrysnęła źródlana woda. A było to miejsce, gdzie wcześniej Apostoł Jakub głosił Dobrą Nowinę i nauczał o Jezusie.
Luparia zaś, skoro usłyszała o tak wielkich cudach, że król ze swym wojskiem zapadł się w głębinę, smok zniknął, a byki stały się łagodne, wytrysnęła woda w miejscu, gdzie jej do tej pory nie było, a także jej ukochany syn został cudownie uratowany przed utopieniem się przez przybycie statku Apostoła, uwierzyła i skruszona w sercu, poprosiła o łaskę chrztu z całym swoim domem i otrzymała go z rąk uczniów Apostoła.
Zaprzęgnięto byki do wozu i wraz z królową udano się na Mons Ilicinus, gdzie wśród skał było ukryte ciało Jakuba. Luparia wyrąbała swoim mieczem wąwóz w skałach tworzących wierzchołek, nazwany potem Rua da Reina (Droga Królowej), by bezpiecznie zwieść sarkofag na dół. Górę zaś nazwała Pico Sacro – Świętą Górą.”

Pico Sacro, wąwóz Rua da Reina

Pico Sacro

Szczyt Pico Sacro o wysokości 533 m n.p.m. położony jest kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Santiago de Compostela, w gminie Boqueixón, nad doliną Valle de Ulloa. W starożytności znany pod nazwą Mons Illicinus, był najprawdopodobniej miejscem kultu pogańskiego, a według legend pochodzących jeszcze z czasów celtyckich, w jaskini znajdującej się w tej górze miał mieszkać smok, który często napadał na ludzi i domy położone u jej podnóża. Góra jest nie tylko jednym z elementów legendy o św. Jakubie Starszym Apostole, ale także legendarnym miejscem ukrycia w jej wnętrzu, w głębokiej pionowo opadającej jaskini, Świętego Gralla.

Miejsce to wymienione zostało również w średniowiecznym „Codex Calictinus” w księdze III rozdziale 1, opisującym przywiezienie i próbę pierwszego pochówku ciała Apostoła Jakuba Starszego przez jego dwóch uczniów, Teodora i Atanazego.

Wieść o cudownym nawróceniu się królowej u stóp Pico Sakro pozostała w pamięci mieszkańców Galicji. Biskup Sisnando I na początku X w. postanowił zbudować w tym miejscu klasztor pod patronatem świętego Jakuba oraz włączyć to miejsce do tradycji Jakubowej. Arcybiskup Compostli Xelmírez zbudował w XII w. na szczycie niewielki zamek Montesagro, w którym znajdowało się wejście do pionowej jaskini mającej ponad 30 metrów głębokości. 

Pico Sacro, schematyczny przekrój przez górę

Jaskinia ta ma jeszcze dwa wejścia na niższym poziomie, z których najbardziej znany jest otwór z kilkumetrowej długości poziomym korytarzem, położony obok wąwozu Rua da  Raina. 

Pico Sacro, jedno z wejść do jakini

Obecność tej jaskini od dawna źródłem wielkich i mrocznych legend, które mówią o wielkich wężach, smoku i wielu mitologicznych istotach, którym przypisywano tajemnicze zniknięcia samotnych wędrowców próbujących poznać tajemnice tej góry. Jedna z legend mówi, że na zamku mieszkali Mouros (giganci według mitologii celtyckiej), strzegący Świętego Gralla ukrytego w pionowej jaskini, do której wejście było w zamku na szczycie góry.
Poniżej szczytu, na zboczu, znajduje się kaplica San Sebastian zbudowana w XI w., będąca pozostałością dawnego klasztoru. Do dzisiaj do kaplicy San Sebastian odbywają się dwie pielgrzymki, w dniu 20 stycznia oraz w ostatnią niedzielę maja.

Pico Sacro, kaplica San Sebastian

Po wydarzeniach na górze Pico Sacro następuje ostatni etap drogi do miejsca pochowania doczesnych szczątków świętego Jakuba Starszego Apostoła, w trakcie którego miało miejsce jeszcze jedno cudowne zdarzenie, a które tak opisuje „List papieża Leona” i legenda „Tradycji Hiszpańską”.

„Chciała też [Luparia] dać swój pałac na mauzoleum dla apostoła, ale uczniowie oczekiwali na znak od Boga do ostatecznego zadecydowania o miejscu grobu, więc odrzucili ofertę królowej i zabrali ciało swojego mistrza ze szczytu Pico Sacro. Położyli go na wozie ciągniętym przez byki, które kiedyś były dzikie i ruszyli w drogę.
Woły same wiozły ciało, a uczniowie szli z tyłu, Po jakimś czasie droga doprowadziła ich pod niewielkie wzgórze, a uczniowie i woły byli już bardzo spragnioni. Zwierzęta znowu zaczęły kopać kopytami w ziemi i cudownie wytrysła woda tworząc źródło.”

Santiago de Compostela Fuente de la Reina Lupa

Źródło wody Fuente de la Reina Lupa, zwane też Fuente del Franco, a po galicyjsku Fonte do Franco, znajduje się w podcieniu na fasadzie budynku przy Rua do Franco 5, naprzeciw Colegio de Fonsecan, na końcowych metrach Camino Portugues. Obecny budynek pochodzi z 1644 roku, przebudowany pod koniec XIX wieku i jest pod opieką Hospital de los Reyes Cotolicos. Pielgrzymi brali stąd wodę, wierząc w jej uzdrawiającą moc. 

Santiago de Compstela, Rua do Franco 5, lewa strona zejście do Fuente de la Reina Lupa, prawa strona wejście do kaplicy św. Jakuba

Fuenta de la Reina Lupa

Obok, na parterze, znajduje się kaplica poświęcona świętemu Jakubowi, nazywana popularnie Capilla Apostol, upamiętniająca zdarzenie związane z pochowaniem ciała świętego Jakuba. Wewnątrz znajduje się neoklasyczny ołtarz i wizerunek Santiago Peregrino w typowym jakobańskim kapeluszu ozdobionym  muszelką. Apostoł prawą ręką trzyma bordon (laskę), który jak napisano w Codex Calixtinus,  jest „obroną człowieka przed wilkami i psami, które są wcieleniem diabła kuszącego rodzaj ludzki”. Na lasce zawieszona jest calabaza (tykwa),  Trzymana w lewej ręce Księga Ewangelii, symbolizuje ewangelizację tych ziem przez świętego Jakuba. 

wnętrze kaplicy św. Jakuba

Kamienna tablica zawiera napis: „ jałmużna dla Świętego Apostoła, który zgodnie z tradycją zatrzymał swoje święte ciało w tym świętym miejscu ”. 

tablica przy wejściu do kapicy św. Jakuba

W XIII w. odnotowany został cud przywrócenia wzroku pielgrzymowi Francisco ze Sieny (późniejszemu świętemu), a którego bordon, razem z legendarną laską świętego Jakuba, znajduje się w metalowej kolumnie w Katedrze św. Jakuba. Zdarzenie zostało uwiecznione w sztuce  San Franco de Sena napisanej w XVI w. przez Agustín Moreto.

Od tego źródła do miejsca, które stało się grobem dla doczesnych szczątków świętego Jakuba, droga była już niewielka. Tak opisuje to „List papieża Leona”:
„Zaprzęg ruszył dalej, lecz wkrótce woły zatrzymały się miejscu o nazwie Arcis Marmoricis w lesie Liberdunum (Libredón) gdzie na starodawnym cmentarzu Luparia budowała okazałe mauzoleum dla siebie i wnuczka Viria Moeta. Widząc to królowa oddała je Apostołowi i jego uczniom, a stojące tam figury pogańskich bożków kazała zniszczyć. Dotarli w to miejsce w ósmym dniu przed kalendami sierpniowymi (25 lipca), ale dokończenie budowy grobowce trwało kilka miesięcy i ciało Apostoła pochowane zostało dopiero 30 grudnia. Uczniowie Jakuba po swojej śmierci zostali pochowani w grobie obok apostoła.”

Santiago de Compostela krypta świętego Jakuba

Pielgrzym kończący swoją Camino de Santiago schodzi do krypty pod ołtarzem w archikatedrze pod wezwaniem św. Jakuba Starszego Apostoła w Santiago de Compostela, by podziękować za szczęśliwe dotarcie do celu i przekazać przyniesione wotum (prośbę własną, lub powierzoną, o wstawiennictwo u Pana Boga, podziękowanie za doznane łaski). Czy schodzący do krypty od blisko 1200 lat pielgrzymi na pewno nawiedzają grób św. Jakuba ?
Nie ma jednoznacznego dowodu na autentyczność grobu i złożonych w nim szczątków ludzkich, że należą one do św. Jakuba Starszego Apostoła, syna Zebedeusza i Salome, ale nie ma też jednoznacznej antytezy obalającej wielowiekową tradycję pielgrzymowania do jego grobu. Podobnie jak z wieloma innymi uświęconymi miejscami najważniejszym motywem jest wiara. I prawdziwym celem wędrówki po Camino de Santiago powinno być pielgrzymowanie z głęboką wiarą, której celem jest nawiedzenie miejsca uświęconego przez znajdujące się tam doczesne szczątki świętego i otrzymania płynących z tego miejsca łask.
Po odkryciu grobu św. Jakuba w I połowie IX w. dwukrotnie badano to miejsce. Pierwszy raz w XI w. podczas budowy wielkiej romańskiej bazyliki i drugi raz w XIX w. kiedy przeprowadzone zostały gruntowne badania archeologiczne w dzisiejszej katedrze. W obu przypadkach stwierdzono, że bazylika była zbudowana nad aediculumm, czyli niewielkim rzymskim mauzoleum w którym znajdowały się trzy kamienne sarkofagi ze szczątkami ludzkimi i uznane za autentyczne miejsce pochówku św. Jakuba (pap. Urban II w 1095 r. i Leon XIII w 1884 r.)

Rzymski budynek grobowy - aediculumm miał dwie kondygnacje.  Dolna kondygnacja grobowa była pod ziemią i dostęp do niej był możliwy z piętra wewnętrznymi schodami. Na piętrze znajdowała się cella z posągami bóstw pogańskich i kamiennym ołtarzem ofiarnym. 

rzymskie mauzoleum grobowe, 

Nad drzwiami mauzoleum na „ titulus ” napis głosił, że jest on poświęcony męskim bogom i został wzniesiony przez ważną kobietę Atię. Po złożeniu w nim sarkofagu z ciałem Apostoła posągi pogańskich bóstw zostały usunięte i górna kondygnacja stała się pierwszą kaplicą poświęconą świętemu Jakubowi, z ołtarzem powstałym z kamiennego pogańskiego stołu ofiarnego.

Przebudowa i dokończenie budowy grobowca trwało kilka miesięcy i ciało Jakuba pochowane zostało dopiero 30 grudnia. Apostoł został pochowany w jego zachodniej części w marmurowym sarkofagu. Zachowany do dziś mur podzielił komorę grobową na dwie części, wydzielając rodzaj uświęconej klauzury, od części, gdzie w marmurowych sarkofagach pochowano Atia Moeta, jej wnuczkę i mężczyznę z jej rodziny. Kiedy zmarli św. Atanazy i św. Teodor, zostali oni tam pochowani w ceglano-kamiennych sarkofagach, które zachowały się do dzisiaj.

Mauzoleum Atia Moeta, w którym został pochowany św. Jakub i jego uczniowie

W drugiej połowie II w. n.e., kiedy w Imperium Romanum zaczyna się okres prześladowań chrześcijan, wspólnota chrześcijańska, być może pod presją atmosfery towarzyszącej prześladowaniom chrześcijan, postanowia zabezpieczyć i ochronić grób patrona tutejszego kościoła. Ediculo zostało obudowane zewnętrznym murem i przekryte kolebkowym kamiennym sklepieniem. Wokół grobowca powstaje korytarz o szerokości około 1 metra. Dobudowano jeszcze dwa tunele doprowadzające do wewnętrznego korytarza i całość budowli przysypano ziemią, którą szybko pokryła obfita roślinność.  Rozebrano schody prowadzące do dolnej kondygnacji. Sarkofag św. Jakuba przesunięto do wschodniego pomieszczenia, z którego usunięto sarkofagi rodziny Atia Moeta, a pozostawione w zachodnim groby świętego Atanazego i świętego Teodora zasypano i pokryto polichromowaną mozaiką przedstawiającą zmartwychwstanie symbolem kwiatu lotosu.  W wewnętrznych ścianach pozostawiono okrągłe otwory, aby przez nie dotykać przyniesionymi płótnami sarkofagu z ciałem świętego Jakuba, które potem rozdawano jako relikwie.

Około połowy pierwszego tysiąclecia obszar dzisiejszego Santiago de Compostela wyludnił się i o kaplicy i grobie świętego Jakuba Starszego Apostoła zapomniano. Pierwsze pisemne informacje o jego grobie pojawiają się dopiero w IX wieku w trzech listach (829, 844 i 854 rok), w których wspomniane jest, że ciało świętego Jakuba (Santiago) odnalezione zostało w 813 r. przez biskupa Iria Flavia Teodomiro, za panowania Alfonsa II Wstydliwego, oraz że odkrycie miało miejsce w dolinie Amaia. Król Asturrii Alfons II ufundował pierwszy kościół, wewnątrz którego znalazł się odkryty grobowiec.

Podczas budowy, na przełomie XI i XII wieku, przez biskupa Diego Gelmireza trzeciej a kolei bazyliki, której romańska bryła zachowała się do dzisiaj, górna kondygnacja grobowca, która do tamtej pory pełniła funkcję liturgiczną, została rozebrana, a na jej miejscu postawiony zostałwielki kamienny ołtarz, z postawionym na wysokich kolumnach kamiennym cyborium. 

romański ołtarz w katedrze świętego Jakuba w Santiago de Compostela

Pierwotny ołtarz pochodzący jeszcze z rzymskiego mauzoleum został przeniesiony do zbudowanego na wschód od katedry Monasterio San Pelayo de Alteantares (klasztor świętego Pelagiusza ze Starym Ołtarzem).

Dzisiejszy wygląd krypta świętego Jakuba otrzymała dopiero w XIX wieku, podczas wielkiego remontu i konserwacji katedry. Zejście do krypty wykonane zostało wzdłuż jej ściany frontowej. Zachowane zostały autentyczne ściany grobowca, natomiast sklepienia zostały przebudowane. 

dojście do krypty św. Jakuba

W głębi widoczny jest sarkofag z relikwiami świętego Jakuba, natomiast w bocznych wnękach, w przedniej części, znajdują się sarkofagi uczniów Apostoła: Teodora i Anastazego.

krypta w katedrze świętego Jakuba. Na wprost relikwiarz świętego Jakuba, z przodu w bocznych wnękach sarkofagi Teodora i Anastazego. 

Zachowany został również dawny korytarz stanowiący obejście krypty grobowej. Dostępny jest on w Muzeum Katedry, w części poświęconej archeologii. Widoczne są nieotynkowane ściany krypty, oraz fragmenty starożytnych inskrypcji, jakie zostały odnalezione podczas badań archeologicznych w XIX wieku prowadzonych przez Lopez Ferreiro.

fragment dawnego obejścia wokół krypty

W drugiej połowie XVII wieku powstał nowy ołtarz wypełniający całe prezbiterium i przykrywający w całości kryptę grobową do której już wcześniej, w 1589 roku zamurowano wejścia do krypty i zasypano podziemia wokół niej, kiedy realny stał się napad i grabież Santiago de Compostela przez wojska angielskie. Prace archeologiczne prowadzone pod koniec XIX wieku doprowadziły do ponownego odkrycia i udostępnienia krypty z relikwiami świętego Jakuba, a wewnątrz ołtarza, w niszy dostępnej z pomieszczenia transaltaru, obecnie Capilla de la Magdalena, umieszczono symboliczną gwiazdę, dokładnie nad doczesnymi szczątkami świętego Jakuba Starszego Apostoła.

Symboliczna gwiazda na grobem świętego Jakuba wewnątrz głównego ołtarza. 


30.05.2021

35. Śladami "Translatio Jacobeo" część 2


Po zakończeniu morskiej części "Translatio Jacobeo", czyli przeniesienia ciała świętego Jakuba z Palestyny do Galicji, zanim nastąpiło pochowanie ciała Apostoła, Teodor i Anastazy na polecenie królowej Lupy (Luparii) musieli odbyć długą podróż z Ira Flavia do miasta Dugium znajdującego się na przylądku Promontorium Nerium, o którym Rzymianie mówili, że jest to Finis Terrae, czyli Koniec Świata, a który obecnie nazywa się Cabo Finisterra. Rezydował tam rzymski namiestnik Regulus od którego mieli otrzymać zgodę i wskazanie miejsca na pochówek Apostoła Jakuba.

Droga na Finis Terrae


Opowieść o wędrówce uczniów świętego Jakuba, Teodora i Anastazego, powstała na podstawie średniowiecznych tekstów pochodzących z „Listu papieża Leona”, „Złotej Legendy” Jakuba de Voragina, „CodexU Calixtinus” i legend miasta Negreira.
Trzy miejsca upamiętniające ich wędrówkę na Finis Terrae i szczęśliwy stamtąd powrót znajdują się przy trasie Camino Finisterra:
- San Martiño de Duio (5), wioska znajdująca się w miejscu starożytnego Dugium, gdzie mieszkał kapłan-gubernator rzymski Regulus,
- Cee (6), dawny port rzymski Mararia, w którym Teodor i Anastazy schronili się przed ścigającymi ich żołnierzami Regulusa,
- Ponte Maceira (7) w gminie Negreira, na którym wydarzyło się cudowne ocalenie uczniów świętego Jakuba – Teodora i Anastazego.

Camino Finisterre, 5 - San Martino de Duio, 6 - Cee, 7 - Ponte Maceira

San Martino de Duio


„Wysłani przez królową Lupę uczniowie podążyli do króla [Regulusa], śmiało weszli przed jego oblicze i prosili go,  aby im dał miejsce dla pochowania [Apostoła Jakuba]. Król jednak, skoro tylko usłyszał ich mowę, nie tylko że nie zgodził się na to o co oni prosili, ale kazał ich wsadzić do więzienia, by potem zabić; bowiem był poganinem i pamiętał, że Jakub zburzył jego świątynię. Ale gdy była noc, anioł naszego Pana otworzył więzienie przez niewidzialne drzwi i uciekli sprzed oblicza Regulusa, nie doznawszy jakiejkolwiek szkody, i powrócili drogą, którą byli przyszli.”

Cud uratowania Teodora i Anastazego, Padwa bazylika św. Antoniego, Jacopo Avanzi 1370 r.

Wioska San Martińo de Duio położona jest w obniżeniu między przylądkiem Cabo Finisterre a resztą lądu, w miejscu nieistniejącego już starożytnego miasta i portu Cidade de Dugium, złożonego przez Celtyckie plemię Nerios. Z Dugium prowadziła droga do świątyni Ara Solis  położonej na szczycie Monte Facho. Według tradycji średniowiecznej w tym miejscu przebywał legat Rzymu, do którego skierowali się uczniowie Apostoła, by prosić go zezwolenie na pochowanie świętego Jakuba Apostoła. Miasto zniszczone zostało przez katastrofalne tsunami najprawdopodobniej w pierwszych wiekach naszej ery, lub podczas najazdu Wizygotów na przełomie V/VI w.

Widok z Monte Facho na Finistarre, Lagosteira i San Martińo de Duio 

Legenda przypisuje zniszczenie miasta klątwie rzuconej przez Jakuba Apostoła, który po przybyciu na półwysep Iberyjski bezskutecznie prowadził tutaj ewangelizacje mieszkańców.  Kataklizm zniszczył później miasto a ocalały tylko dwa woły, które długo pływały w zatoce aż w końcu utonęły zmieniając się w dwie wyspy Os Bois de Gures niedaleko miejscowości Cee.

Angielski pisarz i podróżnik George Borrow, który na zlecenie Towarzystwa Biblijnego podróżował po Hiszpanii, w wydanej w 1843 roku książce „Biblia w Hiszpanii” pisał, że wśród ludzi mieszkających na Cabo Finisterra żywa jest wciąż tradycja dawnego "ogromnego miasta handlowego Duio, na Loca Marmaris, gdzie teraz leżą wraki statków, a dokąd prowadziła droga na koniec znanego świata do Ara Solis, miejsca kultu Słońca”

Badania geologiczne i archeologiczne, które dokonały w miejscu domniemanej lokalizacji miasta odkrycia wielu starożytnych artefaktów, takich jak narzędzia i ceramika, częściowo potwierdzają legendy o tym mieście.
Historyk i archeolog, ksiądz Antonio Lopez Ferreiro w „Historii Świętego Kościoła Apostolsko-Metropolitalnego w Santiago de Compostela” napisanej na przełomie XIX i XX wieku, w której zebrał i przeanalizował wszystkie dostępne dokumenty i legendy, opisuje lokalizację Dugium blisko Langosteira, między wioskami San Vicente i San Martino de Duio, nie daleko od Corcubión i definiuje ją jako "miasto nadmorskie na północ od przylądka Finisterre, dziś niemal całkowicie pokryte przez morze, ale którego pewne oznaki nadal są na tym terenie i nadal zachowują starą nazwę. "

W tej współczesnej wiosce, poza nazwą Duio, ślady materialne dawnej przeszłości tego regionu całkowicie zatarły się. Jedynym historycznym obiektem jest osiemnastowieczny barokowy kościół parafialny San Martino de Duio, jednonawowy, z charakterystyczną galicyjską dzwonnicą na frontowej elewacji.

iglesia San Martińo de Duio 

Cee


„Król zaś, kiedy dowiedział się, że uciekli, bardzo się rozgniewał i natychmiast udał się za nimi w pościg z dużą liczbą żołnierzy, aż do rzeki Zara, do portu zwanego Mararia, gdyż pragnął ich zabić. Było zaś tam źródło obudowane od dawnych czasów i potężna krypta murowana z wielkich kamieni. Weszli do niej uczniowie Apostoła, lecz niedługo w niej przebywali, a widząc w oddali żołnierzy szybko stamtąd odeszli. Żołnierze jednak, skoro przybyli do tego źródła, weszli tam wszyscy. Spodobało się jednak Bogu i Apostołowi Jakubowi, by krypta zawaliła się i nie został [przy życiu] nikt, i więcej ich już nie widziano.”

Cee to miasto liczące około 10 tysięcy mieszkańców położone przy drodze na przylądek Fisterra. Legenda „Translatio Jacobeo” przypisuje temu miejscu lokalizację starożytnego portu Mararia, w którym, jak podaje średniowieczny „List papieża Leona”, w kamiennej cysternie Teodor i Anastazy szukali schronienia przed ścigającymi ich żołnierzami rzymskimi.

Istniało już przed przybyciem tutaj Rzymian, założone przez celtyckie plemię Nerian, którzy na wzgórzach otaczających zatokę i port wybudowali kilka kamiennych castros. Ślady ich istnienia widoczne są na wzgórzu Son, Mount Castro w Lires, Los Castros w Bermún-Pereiriña i Los Castros w Vilar de Toba.
Wielokrotne najazdy na wybrzeża galicyjskie w pierwszym tysiącleciu, oraz brak większego zainteresowania żeglugą przez przybyłych na Półwysep Iberyjski Swebów, a potem Wizygotów, doprowadził do upadku większości dawnych rzymskich portów, w tym także Mararia.
W średniowieczu, około XII wieku, dzięki obecności tam archidiakona pochodzącego z książęcego rodu Trastamara, z małej rolniczej wioski ponownie powstało miasto i port. Z tego okresu zachował się romański kościół San Adrian de Toba i gotycki Santa Maria da Xunqueira. Od XV wieku przez kilka następnych stuleci Cee było centrum polowania na wieloryby. Miasto zachowało historyczne centrum zabudowane wzdłuż wąskich uliczek kamiennymi domami z wewnętrznymi dziedzińcami. Architekturę sakralną z tego okresu reprezentuje kościół San Xulián da Pereiriña z XVI wieku, oraz kościoły Santiago de Ameixenda, Santa Eulalia i San Estevo zbudowane w XVIII wieku. Z tego wieku pochodzą też Pazo de Coton będący dobrym przykładem galicyjskiego baroku, oraz Castillo del Principe w Ameixenda, który wraz z zamkiem Cardeal, broniły zatokę i miasto przed atakami piratów.

Cee, widok na Ria Carcubión

Ponte Maceira


„A dwaj uczniowie byli dalej ścigani, ale oni przeszli przez most nad Tamara [rio Tambre]  a most zawalił się kiedy żołnierze tam weszli i utonęli, a byli już blisko uczniów. A kiedy Regulus usłyszał co się stało, żałował tego, co zrobił dla siebie i dla swego ludu, więc posłał za nimi, prosząc ich, aby wrócili i aby mógł stać takim, jak oni sami. Więc wrócili i nawrócili mieszkańców tego miasta na wiarę Bożą.”

Cud na Ponte Maceira, Muzeum Katedralne w Santiago de Compostela

Kamienny most, nazywany też Ponte Vella, zbudowany na rzece Tambre we wsi o tej samej nazwie, w gminie Negreira (rzymska Nicraria) na 17 kilometrze trasy Camino Finisterre. Średniowieczny pięciołukowy most, przebudowany z wcześniejszego rzymskiego, o szerokości około 3 m.

Negreira, herb miasta

Codex Calixtinus w rozdziale I Księgi III, który opisuje zdarzenie zawalenia się mostu pod żołnierzami i prześladowcami ścigającymi Teodora i Anastazego, uczniów Apostoła Jakuba, nie podaje miejsca tego zdarzenia. Pielgrzymkowa „Tradycja Hiszpańska” umiejscawia to zdarzenie na Ponte Maceira.  Legenda, która mówi o tym cudownym ocaleniu uczniów św. Jakuba na tym moście, który rozpadł się pod ścigającymi ich żołnierzami rzymskimi, znalazła odzwierciedlenie w przyjętej w 1866 roku nowej tarczy herbowej miasta Negreira.
Most osadzony na solidnym podłożu skalnym przetrwał potem wiele stuleci. Przetrwał również wielką bitwę opisaną w „Historii Compostelana”, jaką stoczył tutaj na początku XII wieku biskup Composteli Diego Gelmirez ze zbuntowaną szlachtą pod wodzą Pedro Froilaz, plenipotenta młodocianego króla. Most uszkodzony został dopiero podczas wielkiej powodzi w 1987 roku, po której został pieczołowicie zrekonstruowany.

Ponte Maceira, most na rio Tambre


22.05.2021

34. Śladami „Translatio Jacobeo” część 1


Opowieść przedstawia miejsca związane z „Translatio Jacobeo”, czyli przeniesieniem i pochowaniem ciała świętego Jakuba z Palestyny do Galicji w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się katedra pod jego wezwaniem w Santiago de Compostela. Nie ma jednolitego historycznego tekstu opisującego wszystkie miejsca oraz zdarzenia i cuda jakie się wtedy wydarzyły. Najwięcej informacji zawierają powstałe w średniowieczu dokumenty i manuskrypty: „List papieża Leona”, Księga Jakuba, czyli  Codex Calixtinus, „Złota Legenda” Jakuba de Voragine i tak zwana „Legenda ormiańska” powstała w kręgu katedry świętego Jakuba w Jerozolimie. Uzupełnieniem do nich jest wiele lokalnych galicyjskich legend.

Miejsca związane z „Translatio Jacobeo” znajdują się na kilku trasach pielgrzymkowych:
- Camino Portugues, na której są: Bouzass (1), gdzie powstałą legenda o muszli świętego Jakuba, Pontecesures (2) i Padrón (3), dokąd dopłynęli statkiem uczniowie  z ciałem świętego Jakuba, oraz Csatro Lupario (4) uważane za siedzibę legendarnej królowej Lupy.
 - Camino Finisterra ma dwa miejsca upamiętniające legendę o pochowaniu świętego Jakuba: San Martiño de Duio (5), gdzie mieszkał kapłan-gubernator rzymski Regulus, Cee (6) i Ponte Maceira (7), na którym wydarzyło się cudowne ocalenie uczniów świętego Jakuba – Teodora i Anastazio.
- Via de Plata, obok której, w niewielkiej już odległości od  Santiago de Compostela, znajduje się góra o nazwie Pico Sacro (Święta Góra) (8), gdzie miał miejsce cud oswojenia byków przez uczniów świętego Jakuba, pozwalający na bezpieczny transport ciała Apostoła na miejsce pochówku.
W samym Santiago de Compostela dwa miejsca upamiętniają pochowanie świętego Jakuba: źródło wody zwane Fuente le Reina, nazwane później Fuente Franco, (9) znajdujące się przy rua de Franco i krypta pod głównym ołtarzem w archikatedrze pod wezwaniem świętego Jakuba (10), w której w srebrnej urnie znajdują się doczesne szczątki Apostoła.

1- Bouzas, 2 - Pontesesures, 3 - Padrón, 4 - Castro Lupario, 5 - San Martiño de Duio, 6 - Cee, 7 - Ponte Maceira, 8 - Pico Sacro, 9 - Fuente la Reina, 10 - katedra świętego Jakuba

Dla upamiętnienia tych miejsc i wydarzeń każdego roku w sierpniu organizowana jest szlakiem morskim i pieszym pielgrzymka „Ruta Maritima O Cabaliero das Conchas”, która przypomina ostatni etap przeniesienia szczątków Apostoła Santiago. W kilku etapach żeglarze pokonują trasę od Aveiro w Portugalii, zawijając do portów w Matosinhos i Viana, a w Galicji do Baiona, Bouzas przy ujściu Ria de Vigo i Arousa, skąd pieszo pielgrzymi podążają do katedry św. Jakuba Starszego Apostoła w Santiago de Compostela. 


Organizator Funadacja Tranlslatio chce w Roku Świętym Jakubowym (2021 lub 2022) zorganizować pielgrzymkę polegającą na przepłynięciu starożytnej drogi morskiej, jaką mogło odbyć się przewiezienie ciała św. Jakuba z Palestyny ​​do Galicji.

Cała opowieść składa się z trzech części, z których każda związana jest z konkretną trasą Camino. Pierwsza część o miejscach i związanych z nimi legendach opisuje te, które znajdują się na trasie Camino Portugues w Galicji.

Bouzas


Na Camino Portugues z Ramallosa do Vigo prowadzą dwie drogi: jedna u podnóża Serra Groba, a druga wzdłuż wybrzeża. Na trasie wzdłuż wybrzeża, w miejscowości letniskowej Bouzas, w parafii Coruxo położonej przed Vigo, szlak prowadzi promenadą nadmorską wzdłuż plaży Praja de Coruxo, zwanej też Sirenita. Na jej końcu, na niewielkim skalistym cyplu, za którym rozpoczyna się następna plaża Praja de  Fontaiña, znajduje się kamienny krzyż. Jest jednym z typowych kamiennych krzyży jaki spotyka się w regionie Barbanza, nazywanych cruceiros de capilla (krzyże kapliczkowe), ale ten na Praja de Corucho ma szczególną symbolikę i znaczenie w legendzie o świętym Jakubie.



Na trójstopniowej prostokątnej podstawie, zakończonej łukową kapliczką z płaskorzeźbą Chrystusa Ukrzyżowanego, stoi kolumna z dwoma figurami mężczyzn ubranych w długie szaty. Są to uczniowie świętego Jakuba Teodor i Anastazy. Na kolumnie ustawiona jest prostokątna kamienna kapliczka z postaciami w niszach na czterech jej bokach: świętego Jakuba Apostoła, Jezusa niosącego krzyż, jeźdźca nazywanego „Cabaleiro das Cunchas” (rycerza z muszlami), oraz niezidentyfikowaną postać mężczyzny. Całość wieńczy typowy galicyjski cruceiro, czyli krzyż z figurą Chrystusa po jednej jego stronie i stojącą pod krzyżem Matką Bożą z dzieciątkiem z drugiej jego strony. Postacie znajdujące się na tym kamiennym monumencie upamiętniają legendę o muszli świętego Jakuba,


a której opowieść znajduje się na dużej tablicy umieszczonej na nadmorskiej promenadzie.


Legenda o Muszli świętego Jakuba

(legenda galicyjska)
Dwoje młodych ludzi z bardzo ważnych i znanych rodzin zmierzało do miejsca zwanego Bouzas, aby świętować swoje wesele. Rodzina pana młodego pochodziła z Gai w Portugalii a od dziewczyny z Amaii w Galicji. Ta mała i piękna wioska rybacka, położona w środku Ría de Vigo, została wybrana w połowie drogi między Gaia i Amaia, co ułatwiło podróż dużej części gości. Jedną z rozrywek podczas oczekiwania na przybycie panny młodej były zawody „abofardar”, w której młodzi rycerze na koniach rzucili bofardas (lance) w powietrze i chwytali je w powietrzu, zanim spadnie na ziemię. Kiedy przyszła kolej na pana młodego, rzucił swoją bofardę i patrząc na lot włóczni, nie zauważył, ze wiatr kieruje ją w stronę Ria Vigo. Pędząc konno za włócznią spadł ze skalistego urwiska do morza i zniknął przykryty dużą falą. W miarę upływu czasu i coraz większej desperacji zgromadzeni goście zobaczyli statek w miejscu, w którym zniknął pan młody, a chwilę później niefortunnego rycerza i jego konia na pokładzie, w całości pokrytych muszlami. Statek dopłynął do portu w Mouzas i jeździec szczęśliwie powrócił na ląd. Uczniowie świętego Jakuba; Teodor i Anastazy, którzy znajdowali się na statku, podnieśli oczy ku niebu, wołając:
- Prawdziwie Jezus Chrystus chce ukazywać przed tobą rycerzu swoją moc dla dobra i honoru Tego, którego wieziemy na tym statku, aby dać mu chrześcijański pochówek. Ktokolwiek chce służyć świętemu Jakubowi, powinien go odwiedzić tam, gdzie będzie pochowany, zabierając muszle, takie jak te, którymi ty szczęśliwy rycerzu zostałeś pokryty.
Po wysłuchaniu opowieści Teodora i Anastazego o świętym Jakubie i chrześcijanach, rycerz nawrócił się i przyjął chrzest. Potem powrócił na plażę, gdzie spotkał się ze swoją dziewczyną i opowiedział zgromadzonym, co się wydarzyło.

Cud Bouzas Giovenale Johanilis z Orvieto 1441 r.

Pontecesures


Miejscowość w Galicji, nad rzeką Ulla, powyżej ujścia rzeki Sar, kilka kilometrów na południe od miejscowości Padron. W starożytności port Gladimirum, wymieniany przez Ptolomeusza w Hispania Tarraconnaise, powstały przy  rzymskiej Via XX łączącej Brigantium (Braga) z Astorica Augusta (Astorga). Śladem jej prowadzi dzisiaj droga krajowa N550 łącząca Vigo z A Coruña i trasa Camino Portugues, przechodząc nad rzeką Ulla mostem powstałym w miejscu dawnego, kamiennego mostu rzymskiego, który zamykał Portus Roman (port rzymski). Obok portu przebiegała rzymska droga Via XIX z Bargi do A Coruna i Lugo, która rzekę Ulla przekraczała wielkim kamiennym mostem.

Do tego portu najprawdopodobniej przypłynął w 40 roku naszej ery Apostoł Jakub z misją ewangelizacyjną wraz ze swoimi towarzyszami – siedmioma mężami apostolskimi – i stąd rozpoczął wędrówkę przez Półwysep Iberyjski. Tutaj też kilka lat później, najprawdopodobniej w 44 roku naszej ery, przywiezione zostało ciało świętego Jakuba, skąd małą łodzią, lub tratwą, rzeką Sar zostało przetransportowane do dzisiejszego Padrón.

Przybycie do Galicji.

(na podstawie Listu papieża Leona,  Złotej Legendy Jakuba de Voragine i Legendy Ormiańskiej).
Następnego dnia po pobycie w Bouzas, gdzie miał miejsce cud muszli, a siódmego od początku podróży, uczniowie z ciałem Jakuba Starszego Apostoła przez Ria Arosa dopłynęli do rzymskiego portu Glandimarium leżącego u styku rzek Ulla i Sara zwanymi Bisra, w miejscu którego znajduje się teraz miasto Pontecezures. Były tu obok siebie dwa starożytne porty: duży dla statków morskich na rzece Ulla (starożytna Ulia) i mniejszy dla łodzi rzecznych na rzece Sar. Ponieważ słońce chyliło się ku zachodowi, uczniowie wyjęli ze statku ciało św. Jakuba i położyli je na brzegu na wielkim kamieniu. Wkrótce kamień przyjął kształt jego ciała, jakby był miękkim woskiem i stał się kamiennym sarkofagiem. 

Uzdrowienie niewidomego

(fragment Legendy Ormiańskiej)
„Była tam wieś na brzegu rzeki i złożyli święte ciało przed tą osadą. A ponieważ osada była blisko rzeki, pewien ślepiec zszedł z osiedla, aby się w niej umyć, i wyciągnąwszy ręce, aby zaczerpnąć wody z rzeki, dotknął świętego ciała Apostoła. A gdy polał wodą swoją twarz, oczy mu się otwarły mocą Pana, zdumiewał się wobec tego dobroczynnego wydarzenia, i rozradowany w swoim sercu, począł głośno krzyczeć. Ujrzał także święte ciało. Z powodu jego krzyków zgromadzili się wokół niego tamtejsi mieszkańcy, a widząc go zdumieli się, ponieważ zrozumieli, że oczy ślepca otwarły się z powodu świętego ciała.
W tym osiedlu byli jeszcze inni ślepcy a także kulawi i chorzy, i wszyscy zostali uzdrowieni dzięki łasce Pana za wstawiennictwem świętego Jakuba. Ogarnięci lękiem oddawali więc cześć świętemu ciału, i chwalili je słowami pochwalnymi i mówili: "Boże nie mający głowy, ty się zmiłowałeś i zstąpiłeś ku nam, wyzwól nas i ożyw nas". Rozesłali tedy posłańców do wszystkich okolicznych krain, mówiąc:
- Chodźcie i zobaczcie cudowne wiadomości i cud nadzwyczajny, bo jakiś bóg się zlitował i zstąpił do nas. Nie ma głowy i nie wiemy kto spośród bogów, lub jaki bóg nam go zesłał przez miłosierdzie względem nas. Na naszych oczach otwarł oczy naszym ślepcom i uleczył wszystkie choroby i wszystkich chorych, którzy byli w naszym osiedlu.
Gdy dowiedziano się o tych cudownych i zdumiewających czynach potwierdzonych przez wieści, liczne tłumy i niezliczeni ludzie zgromadzili się wokół świętego ciała Apostoła Jakuba i dzięki mocy Bożej wszyscy chorzy, słabi i cierpiący zostali uzdrowieni. Wzięli je więc i złożyli w odpowiednim miejscu z czcią i chwałą i oddawali mu jak najlepiej cześć, okadzając je i adorując. A wieść o tym rozchodziła się po coraz to liczniejszych krajach i mówiono:
- Bóg nieposiadający głowy objawił się w naszym kraju i nas uzdrawia.”


Port w średniowieczu nosił nazwę Port Compostela, za sprawą biskupa Gelmireza, który go rozbudował dla obrony i zaopatrzenia szybko rozwijającego się Santiago de Compostela oraz przypływających drogą morska pielgrzymów.  Przy porcie powstała stocznia, w której skonstruowano trzy okręty wyposażone w artylerię, a nad Ria Arousa, do której uchodzi rzeka Ulla wybudowano kamienne fortyfikacje (Torres de Oeste), dla zabezpieczenia przed napadami Normanów i piratów berberyjskich organizujących łupieżcze wyprawy wzdłuż wybrzeży Atlantyku. Port na rzece Ulloa u zbiegu z rzeką Sar działał do lat 60-tych XX wieku, kiedy zaniechano stałego pogłębiania koryta rzeki. W latach 80-tych rozebrano urządzenia portowe.

Pontecesures, rio Ulla

Jedynym śladem tamtych czasów jest most nad rzeką Ulla. Starożytny most na Via XIX zniszczony został podczas najazdu Wizygotów i odbudowany w VIII wieku przez Abderramána (Abd El-Rahman I). Przebudowany został w XII wieku przez arcybiskupa Composteli Diego Gelmireza. W jego miejscu w XVIII wieku powstał obecny most, przez który prowadzi szlak Camino Portugues.



Padrón


Starożytny port rzeczny na rzece Sar był w miejscu gdzie obecnie znajduje się miasto Padrón. Był częścią municypium Ira Flavia, w której był już wcześniej Apostoł Jakub podczas swojej misji ewangelizacyjnej, co upamiętnia położone nad miastem sanktuarium Santiaguiño do Monte.
Na początku średniowiecza, jeszcze przed odkryciem grobu świętego Jakuba, Ira Flavia była siedzibą biskupa. Od początku IX wieku, nowym centrum religijnym staje się miejsce nazwane Locus Sancti Jacobi położone 23 kilometry dalej w głębi lądu od Ira Flavia, gdzie odkryto grób świętego Jakuba. Wokół wybudowanego w tym miejscu kościoła powstała nowa osada a potem miasto Compostela, jak wtedy nazywano dzisiejsze Santiago de Compostela i dotychczasowe biskupstwo zaczęło tracić swoje znaczenie. Ostatecznie w 1095 roku siedzibę biskupstwa z Ira Flavia przeniesiono do Santaigo de Compostela. Od końca IX wieku, nad rzekę Sar zaczęli przybywać pielgrzymi chcący zobaczyć miejsca związane ze świętym Jakubem i dla ich obsługi, a także tworzącego się tutaj kultu, powstało nowe miasto Padrón. Pielgrzymi mówili:
"Kto idzie do Santiago, a nie idzie do Padrón, ten ani nie zrobił pielgrzymki, ani nie poznał świętego Jakuba".

Dwa zdarzenia opisane w wielu średniowiecznych manuskryptach i legendach miały miejsce na terenie dzisiejszego Padrón. Pierwsze z nich to zakończenie morskiej podróży i rozpoczęcie poszukiwania miejsca na pochowanie ciała świętego Jakuba.

Przybycie do Padrón

(Jean Beleth „Explicatio divinorum officiorum” i legendy galicyjskie)
„Następnego dnia przykryli kamień, który stał się sarkofagiem i na niedużej łodzi pociągnęli rzeką Sar do miasta Ira Flavia do portu Murgadan, Żyła wtedy w tym czasie pewna kobieta imieniem Luparia, która mieszkała na najdalszych kresach Galicji. Ona nie znała Boga i czciła posągi uczynione ludzką ręką.  Tam przycumowali tratwę na kamiennego pachołka nazywanego przez żeglarzy pedrón, od którego wzięło później nazwę miasto Padrón. Potem poszli do królowej Luparii, władczyni Finis Terrae, krainy leżącej na krańcach rzymskiej prowincji Gallaecia i rzekli do niej: 
- Nasz Pan Jezus Chrystus posłał ci ciało swego ucznia, abyś tego, którego żywcem nie przyjęłaś, przyjęła martwego.
Z uśmiechem odpowiedziała:
- Musicie zobaczyć Regulusa, wielkiego pana, kapłana Ara Solis na Cabo Neiro zamieszkującego w Dugium. To jest ten, który może pomóc.
A tłumy ludzi nadal przychodziły dotknąć kamiennego sarkofagu.”

W kościele pod wezwanie świętego Jakuba, w omurowanym zagłębieniu pod płytą ołtarza, znajduje się kamienny słupek o wysokości 167 cm, który był portowym pachołkiem, do którego według legendy przycumowano łódź z ciałem Apostoła.


Na jego ścianie uwidocznione zostały fragmenty łacińskiej inskrypcji:
(zatarte litery)
NO 
ORI 
ESES 
DSP

której pełny test interpretowany jest: Neptun (zatarte) No Orieses de suo posuerunt. (Neptunowi Orieses postawili ten pomnik na swój koszt). W miejscu słowa Neptun wykuty został już w czasach chrześcijańskich znak † , a poniżej litery IHS. Tradycja przekazuje informacje, że kiedy w IX wieku biskup Teodomiro wybudował na nabrzeżu niewielką kaplicę, kamienny słupek nadal znajdował się na zewnątrz na nabrzeżu. Przybywający coraz liczniej pielgrzymi próbowali odłupywać jego kawałki, i zabierać jako relikwie. Otoczono więc go kamienną kratą, a trzy wieki później biskup Diego Gelmirez poszerzył nabrzeże, na którym wybudował nowy kościół sytuując absydy i główny ołtarz od zachodniej strony, by słupek znalazł się w jego wnętrzu, pod głównym ołtarzem.


W Padrón zobaczyć można jeszcze dwie repliki tego kamiennego słupka portowego. Jeden ustawiony został na prawym brzegu rzeki Sar, poniżej Puente Santiago,


a drugi przy wejściu na polanę z sanktuarium Santiaguiño do Monte na zboczu wzgórza San Gregorio.


Drugim zdarzeniem, jakie miało miejsce w dzisiejszym Padrón, był chrzest pogańskiej królowej Luparii, zwanej w legendach Lupą (Wilczycą). Upamiętnia to wydarzenie duża kamienna fontanna, nazywana Fuente del Carmen, położona na prawym brzegu rzeki Sar. Nad łukiem sklepiającym wejście do ujęcia wody znajduje się relief przedstawiający jedną ze scen „translatio”. Ciało Apostoła znajduje się w łodzi, a towarzyszą mu w postawie modlitewnej jego uczniowie. Powyżej w niszy grupa rzeźb przedstawia legendarny chrzest pogańskiej królowej Lupy, która nawróciła się po serii cudów jakie wydarzyły się podczas, pełnej trudów i perypetii, wędrówki Teodora i Anastazego w poszukiwaniu miejsca dla pochowania ciała świętego Jakuba.


Chrzest królowej Lupy

(na podstawie Listu papieża Leona i Złotej Legendy Jakuba de Voragine)
Na początku królowa Lupa, poganka, robiła wszystko, żeby pozbyć się nieproszonych gości, za jakich uznała Teodora i Anastazego, uczniów świetego Jakuba, chcących pochować ciało „boga z odciętą głową” jak mówili jej poddani. Odesłała ich do znanego z okrucieństwa kapłana Ara Solis i rzymskiego namiestnika Regulusa mieszkającego w Dugium, by uzyskali jego zgodę. Kiedy Teodor i Anastazy powrócili cali i zdrowi, poszli do królowej Lupy, która w tym czasie przebywała w Castro Lupario i opowiedzieli o spotkaniu z Regulusem i tym co wydarzyło się w czasie ich podróży. Królowa, której twarz stała się ponura, spróbowała jeszcze raz pozbyć się ich. Powiedziała im:
- Weźcie woły moje, które są tam na górze, zaprzęgnijcie je do wozu i przywieźcie ciało waszego pana. Możecie zbudować grób tam, gdzie chcecie.
Mówiła zaś to kierowana wilczą złośliwością, ponieważ wiedziała, że są to nieujarzmione dzikie byki. Sądziła więc, że nie dadzą się spętać, ani zaprząc, a jeśli nawet uczniowie je zaprzęgną, to one pędząc tu i tam wywrócą wóz, wyrzucą z niego ciało, a ich samych pozabijają. Teodor i Anastazy powrócili z góry Pico Sacro do zamku Lupy (Castro Lupario) z bykami powoli ciągnącymi wóz z sarkofagiem z ciałem świętego Jakuba. Widząc to wszystko królowa uwierzyła w moc ich Boga i poprosiła o chrzest. Następnie dała uczniom wszystko, o co prosili, a pałac swój oddała na kościół i hojnie go wyposażyła. Później do końca swego życia spełniała dobre uczynki.

Castro Lupario


Wymieniany w legendach o przeniesieniu i pochowaniu ciała świętego Jakuba Castro Lupario jako siedziba królowej Lupy to galicyjski fort celtycki usytuowany na wzgórzu o nazwie Buxan o wysokości 147 metrów nad poziomem morza, które dominuje na okolicznymi dolinami rzek Sar i Tinto. Znajduje się 15 km przed Santiago de Compostela i 1 km na zachód od Rua de Francos przez które przechodzi szlak Camino Portugues. Kamienne mury otaczają prostokątny plac o powierzchni około 1,4 ha, na środku którego stał zamek, którego fundamenty były widoczne na początku XVII wieku. Cały obiekt był najprawdopodobniej celtyckim akropolem, na którym mogło gromadzić się kilka tysięcy ludzi.


W średniowieczu droga pielgrzymów prowadziła przez dawne Castro Lupario, w którym w XII wieku biskup Composteli Diego Gelmirez wybudował kościół pod wezwaniem świętego Antoniego i utworzył tam parafię. W czasach nowożytnych, kiedy pielgrzymowanie do grobu świętego Jakuba i nawiedzanie miejsc związanych z Apostołem zaczęło upadać, parafia żyjąca z datków pielgrzymów opustoszała, a kościół i castro powoli zamieniały się w ruinę. W 1635 roku inspektor diecezjalny nakazał ich rozbiórkę pozostawiając w tym miejscu tylko kamienny krzyż. Przez kilka następnych stuleci to opuszczone miejsce zarosło i zanikła droga prowadząca na wzgórze. Dopiero na początku XXI wieku, wraz z wielkim zainteresowaniem wędrówkami Camino Porugues, przystąpiono do prac archeologicznych i do częściowego odrestaurowania pozostałości legendarnego zamku królowej Lupy. W miejscu dawnego kościoła ponownie postawiony został kamienny krzyż.


Z wioski Rua de Francos, przez którą przebiega droga portugalska, można  dojść do castro od północnej strony wzgórza drogą prowadzącą do wioski Brioin, przez średniowieczny most Ponte de Paradela skąd na szczyt prowadzi szeroka ścieżka.


Jednak zanim nastąpił chrzest królowej Lupy i pochowanie ciała świętego Jakuba w jej rodzinnym mauzoleum, Teodor i Anastazy musieli znieść wiele okazywanej im złej woli i przebyć pełną niespodziewanych wydarzeń drogę przez Galicję do miasta Dugium na przylądku Promontorium Nerium, nazywanym przez rzymian Finis Terrae, a dzisiaj Cabo Finisterra, skąd po spotkaniu z rzymskim namiestnikiem Regulusem powrócili znowu do królowej Luparii. Miejsca związane z tymi wydarzeniami przedstawia druga część opowieści.