18.11.2020

20. Relikwia głowy świętego Jakuba Starszego Apostoła w Arras


Kiedy wieść o odkryciu grobu św. Jakuba dotarła za Pireneje, pierwszymi pielgrzymami byli mieszkańcy z terenów dzisiejszej Francji. Wędrowali biskupi, duchowni, możnowładcy, rycerze, a także zwykli mieszkańcy Oksytanii, Bretanii, Normandii, Flandrii, Burgundii i Sabaudii. Pragnieniem wielu duchownych a także królów i książąt było posiadanie relikwii św. Jakuba Starszego Apostoła. Pierwsze 300 lat pielgrzymowania sprawiło, że powracający z Composteli przywieźli kilkadziesiąt relikwii, które zostały umieszczone w kościołach na terenie całej Francji.

Francja, relikwie świętego Jakuba Starszego Apostoła

Większość z nich nie ma wiarygodnego świadectwa pochodzenia, a ilość różnych fragmentów ciała budzi uzasadnione wątpliwości co do ich autentyczności. Z przywiezionych relikwii wydzielano niewielkie fragmenty, głównie kości i przekazywano do następnych kościołów z certyfikatem miejsca ich pobrania, bez podania ich pierwotnego miejsca pochodzenia. Nigdy nie uzyskały one potwierdzenia autentyczności przez władze Kościoła w Composteli. Jedyna relikwia z compostelańskim certyfikatem autentyczności znajdujące się w Pistoi we Włoszech.
Dwa relikwiarze św. Jakuba znajdujące się we Francji od wieków budzą niekończące się dyskusje i emocje. Są to dwa relikwiarze z głowami świętego Jakuba, jeden w Arras i drugi w Tuluzie. W obydwu tych miejscach są one uważane za autentyczne relikwie świętego Jakuba Starszego Apostoła i ich opiekunowie wzajemnie oskarżają się o wystawianie fałszywych szczątków. A jeżeli dołożymy do tego jeszcze relikwię głowy św. Jakuba znajdującą się w ormiańskiej katedrze w Jerozolimie, to mamy razem trzy głowy św. Jakuba Starszego Apostoła.

Mimo tego wszystkie relikwie otaczane są wielką czcią i od samego początku zaistnienia ich w tych miejscach rzesze pielgrzymów przychodzą z modlitwami, prośbami i błaganiami o wstawiennictwo, a także z podziękowaniami za otrzymane łaski. Zdarza się czasami, że oddawanie czci jakieś relikwii wzbudza ogromne emocje i reakcje dalekie od miłości i pokory chrześcijańskiej. Historie niektórych relikwii tworzą awanturnicze i sensacyjne opowieści, a wśród nich na pierwszym miejscu jest relikwia św. Jakuba w katedrze Saint-Vaast w Arras.

Arras, katedra Saint-Vaast

Arras będące od VI w. siedzibą biskupa (Saint-Vaast), od średniowiecza jest obowiązkowym przystankiem dla pielgrzymów zmierzających z terenu dawnych Niderlandów (Belgia, Holandia) i Anglii do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Przez to miasto przebiega też Via Francigena, prowadząca z Canterbury w Anglii do Rzymu. Było też celem lokalnych pielgrzymek mieszkańców Pikardii i Flandrii.

Camino de Santiado, mapa z 1648 r. Arras zaznaczone czerwonym prostokątem

Sześć skrzynkowych relikwiarzy (châsses) wystawionych jest w południowym ramieniu transeptu katedry Notre-Dame-et-Saint-Vaast w mieście Arras leżącym w departamencie Pas-de-Calais , w regionie Hauts-de-France. Cztery z nich zawierają szczątki pierwszych biskupów z regionu Arras: św. Wedasta (SaintVaast) i św. Auberta, świętego Vindiciena, św. Leodegara (Saint Léger). W Pozostałych dwóch znajdują się szczątki św. Tomasza Becketa i połowa głowy św. Jakuba Starszego Apostoła.

Arras, katedra Saint-Vaast, pierwszym z lewej relikwiarz św. Jakuba 

Dzieje tej relikwii św. Jakuba Starszego Apostoła tworzą splatające się ze sobą legendy i udokumentowane historie. To jedna z najbardziej sensacyjnych, wręcz awanturniczych opowieści o relikwiach świętych.  Początek jej tworzą dwie legendy mówiące o wydarzeniach z przełomu VIII i IX w., jakie miały miejsce za panowania dynastii Karolingów, w którym to czasie cesarz Karol, władca królestwa Franków, przekazał relikwię głowy św. Jakuba Starszego Apostoła do opactwa benedyktyńskiego w Arras.
 
Pierwsza legenda, pochodząca z przechowywanego w Arras manuskryptu „De capite sancti Jacobi apostoli frat” napisanego w drugiej połowie XII w. przez mnicha Guimanna, opowiada o wyprawie Karola Wielkiego na Półwysep Iberyjski i przywiezieniu do Akwizgranu, wraz z wieloma innymi relikwiami świętych, głowy świętego Jakuba Starszego Apostoła, a następnie ofiarowaniu tej relikwii opactwu Saint Vaas w Arras. Dalej opisuje kradzież relikwii w pierwszej połowie XI w. do nowopowstałego kościoła w Berclau, odległego o 30 kilometrów od Arras. Opowieść kończy się odzyskaniem relikwii w 1166 r. przez opactwo Saint Vaast i próbą rozstrzygnięciem sporu o nią przez hrabiego Flandrii Filipa I, oraz przez biskupa Reims.

Drugą legendę przedstawia polichromia wykonana w 1594 r. na ścianie w kaplicy Saint-Jacques kolegiaty Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys. Jedna, z tworzących polichromię piętnastu obrazów, pokazuje cesarza Franków Karola Łysego odbierającego z rąk biskupa (Ira Flavia ?) głowę św. Jakuba. Dalsza część przedstawiona na 4 następnych  obrazach opowieści, pokrywa się opisem z manuskryptu „De capite sancti Jacobi apostoli frat”. Na pozostałych ośmiu namalowane są cuda, jakie dokonały się za wstawiennictwem św. Jakuba.

kaplica Saint-Jacques kolegiata Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys. 

Polichromia w kaplicy Saint-Jacques w kolegiacie Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys. 
1. śmierć św. Jakuba Starszego Apostoła. 
2. Karol Wielki otrzymuje głowę św. Jakuba o biskupa Composteli.
3. Karol Łysy przekazuje głowę św. Jakuba mnichom w Arras.
4. zabranie relikwii z Berclau do opactwa Saint-Vaast w Arras.
5. hrabia Philippe d'Alsace zabiera głowę św. Jakuba do Aire-sur-la-Lys. 
6. Hrabia Philippe d'Alsace po powrocie z Camposteli rozmawia z biskupem Reims
7. Podział relikwii dla Arras i Aire-sur-la-Lys.
8-15. Cuda w Aire-sur-la-Lys, jakie dokonały się za wstawiennictwem św. Jakuba 

Jest jeszcze trzecia legenda opisana w anonimowej opowieści z XV w. „  Le livre de Baudoin, comte de Flandre ”, która przybycie relikwii św. Jakuba przenosi na koniec XII w. Opowiada ona, że w połowie XII wieku hrabia Flandrii Philippe udał się ze swoją armią do Rzymu, aby pomóc w odbudowie po zniszczeniach dokonanych przez armię muzułmańską. Aby mu podziękować:
 „Papież oddał do jego dyspozycji swoje skarby. Hrabia Flandrii poprosił Papieża jedynie o cenny przedmiot wśród relikwii Rzymu. Papież podarował mu głowę św. Jakuba Mniejszego. 
Następnie hrabia pożegnał się z Papieżem, dziękując mu za ten dar. Opuścił Rzym z głową św. Jakuba Małego ”. 
Armia wróciła do Burgundii, przekraczając przełęcz Grand Saint-Bernard. Po przybyciu na miejsce hrabia dowiaduje się, że król Francji Philippe ma trudności w Gaskonii, gdzie walczy z Anglikami i postanawia przybyć mu z pomocą. Głowę Świętego Jakuba powierzyażołnierzom, którzy wrócają bezpośrednio do Flandrii. 
„Pojechali do Arras, gdzie zamieszkali. Ale tej nocy spadły zdumiewające deszcze ”. 
Następnego dnia oddział został zaskoczony przez powódź rzeki Scarpe w Saint-Laurent-Blangy, na przedmieściach Arras.
„Więc dwudziestu z nich zginęło. Zaginęła również głowa Apostoła św. Jakuba. Strata ta bardzo ich zasmuciła, ale potem Bóg pozwolił, aby ją odnaleziono ”.
Zaniesiono ją do opactwa Saint Vaast w Arras i uroczyście złożono na ołtarzu kolegiaty.

Dalsze losy relikwii głowy św. Jakuba są już udokumentowane historycznie. Na podstawie dokumentów i trzech istniejących legend, a także opowieści o wyprawie Karola Wielkiego do Hiszpanii opisanej w Codex Calixtinus, można stworzyć spójną narrację o tej relikwii, którą stanowi domniemana głowa św. Jakuba.

Ofiarowanie relikwii głowy świętego Jakuba do katedry w Arras


Opowieść rozpoczyna legenda, napisana w XII w. w „Liber Sancti Jacobi, zwanym „Codex Calixtinus”, o odkryciu grobu św. Jakuba przez Karola Wielkiego. Kontynuację stanowi legenda z manuskryptu „De capite sancti Jacobi apostoli frat” i przedstawiona na XVI-to wiecznej polichromii znajdujacej się na ścianie w kaplicy Saint-Jacques kolegiaty Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys.
 
Karol Wielki obserwował nocami gwiezdną drogę ciągnącą się ze wschodu na zachód zastanawiając się, co ona może oznaczać. W tym czasie trzykrotnie w snach pojawił mu się  Apostoł Jakub Starszy, polecający mu iść tą Drogą Gwiazd, aby uwolnić od Saracenów Hiszpanię i jego grób w Galicji, by potem mogły tam pielgrzymować wszystkie ludy, prosząc o przebaczenie grzechów, głosząc chwałę Pana. Karol Wielki hojnie dzieli Hiszpanię między swoich rycerzy i przewodniczy Radzie Compostela, ogłaszając ją stolicą metropolitalną. Wyruszając z powrotem do Francji otrzymuje od biskupa relikwię głowy św. Jakuba. Po drodze zabiera jeszcze relikwie innych świętych męczenników i wszystkie składa w katedrze w Akwizgranie, w swojej stolicy. 

Kiedy po śmierci Ludwika I Pobożnego Cesarstwo Karolingów rozpadło się na małe królestwa i księstwa, Karol II Łysy (Charles II le Chauve) w podzięce za pomoc jaką udzielili mu mieszkańcy Arras w walce o zjednoczenie królestwa, ofiarował dla kolegiaty benedyktyńskiego opactwa Saint Vaast (około 870 r.) relikwiarz św. Jakuba Starszego Apostoła ze skarbca katedry w Akwizgranie. Zakonnicy zamknęli ten cenny dar w skarbcu w klasztorze.

Polichromia w kaplicy Saint-Jacques w kolegiacie Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys. 
Obraz 3. Karol Łysy przekazuje głowę św. Jakuba mnichom w Arras.
 

Kradzież relikwii do Berclau


Ledwin, Opat Saint Vaast między 1020 a 1041 rokiem, chcąc rozbudzić kult św. Jakuba i przyciągnąć pielgrzymów „w tajemnicy przed kapitułą” zabrał relikwiarz do nowowybudowanego na swoich ziemiach kościoła w Berclau (obecnie Billy-Berclau), położonego około trzydziestu kilometrów od Arras. Jak pisze Guimann „mieszkańcy okolicy bardzo szybko przybyli, aby tam świętować na cześć apostoła w uroczystych czuwaniach, przynosząc tam nabożne ofiary”.
W XII w. miasto Arras i opactwo Sainy-Vaast były w tym czasie bardzo bogate i wybudowały wielką katedrę dla istniejącego od XI w. biskupstwa.  Dla podniesienia jej prestiżu potrzebne były relikwie wielu świętych. W czerwcu 1166 roku, opat Saint-Vaast, Martin, inwentaryzując zgromadzone zasoby klasztoru, stwierdza brak relikwii św. Jakuba. Kiedy dowiedział się o czczonej w Berclau relikwii głowy Apostoła, zabranej z opactwa blisko sto lat wcześniej, postanowił ją odzyskać.  Wyruszył do Breclau w towarzystwie biskupa, ale po przybyciu na miejsce okazało się, ze relikwiarz zniknął z ołtarza. Przeor klasztoru w Breclu zaoferowal się odnaleźć go w ciągu kilku dni. Okazał się jednak złodziejem, złapany w trakcie odkopywania, ukrytego wcześniej, tego cennego przedmiotu, z zamiarem sprzedaży. By naprawić swój zły postępek, został zobowiązany przez biskupa do zwrotu relikwiarza mnichom z Arras, którzy z radością wyruszyli w drogę powrotną.  To nie spodobało się mieszkańcom Berclau, którzy do tej pory ciągnęli duże zyski z pielgrzymów nawiedzających ich miasto. Uzbrojeni w kije próbowali zatrzymać mnichów niosących tak cenny dla nich przedmiot. Mnichom udało się im dotrzeć do kościoła Saint-Michel przy wjeździe do Arras i zdeponować relikwie, skąd następnego dnia miała zabrać je uroczysta procesja. Przybyli pod kościół mieszkańcy Berclau rozpoczęli oblężenie, nie dopuszczając nikogo z zewnątrz.

Kradzież relikwii dla Aire-sur-la-Lys


Poproszony o rozstrzygnięcie sporu hrabia Flandrii Filip I (Philip d’Alsace) autorytatywnie stwierdził, że relikwie zostały znalezione na terenie jego hrabstwa, wiec należą do niego. Mimo protestu obu stron konfliktu zabrał siłą skarb z kościoła i przekazał go kanonikom kolegiaty Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys, którzy właśnie ukończyli budowę kościoła i oczekiwali jego konsekracji. Kanonicy natychmiast ogłosili wielkie święto ku czci św. Jakuba, na które zaczęły ściągać tłumy pielgrzymów. Opat Martin poprosił o pomoc arcybiskupa Reims, a ten wydał zakaz czczenia relikwii w Aire-sur-la-Lys i zwrotu ich do Arras. Nic to nie dało i relikwie pozostały w Aire. Na rozstrzygnięcie sporu trzeba było czekać aż do 1172 r., kiedy hrabia Filip, skarcony przez papieża za swoje postępowanie, powrócił z pokutnej pielgrzymki do Composteli, gdzie próbował też ustalić autentyczność tych relikwii.

Powrót relikwii do Arras i podział na dwie części


Pielgrzymka do Composteli odmieniła życie hrabiego Filipa I, który z wojowniczego władcy północnej Francji stał się cierpliwym negocjatorem i nawróconym katolikiem. Wspólnie z arcybiskupem Reims ustalili, że najpierw relikwie wrócą do Arras a tam podany zostanie  sposób rozwiązania tego wieloletniego konfliktu.

Powrót relikwii do Arras w 1166 r. był pretekstem do wielkich ceremonii radości, a jednocześnie ceremonii pokuty Philippe'a d'Alsace'a pokazującej, że moc duchowa zwyciężyła władzę doczesną. Tak opisuje to
 mnich Guimann z Arres:
„Kiedy hrabia wkroczył do miasta, otoczony wybitnymi osobistościami i baronami, kiedy pośród ogromnego tłumu zorganizowano procesję złożoną z mnichów i całego duchowieństwa, wszystkich mieszkańców miasta w obecności ich przywódców zabraliśmy święte relikwie i przetransportowaliśmy je do kościoła Saint-Vaast, pośród niewypowiedzianych odznak radości, modlitwy i chwały Bogu, okrzyków triumfu i wdzięczności, z radosne ich oddanie. Miało to miejsce w święto Saint Vaast. Tego samego dnia hrabia przyszedł na kapitułę i przemawiał tam z wielką pokorą. Poprosił w obecności wszystkich o rozgrzeszenie popełnionych zbrodni i o życzliwą zgody kapituły, aby mógł w spokoju posiąść małą część głowy, którą otrzymałby, po przepiłowaniu na dwie części głowy św. Jakuba i oddzieleniu małego kawałka, w obecności i za zgodą opata. Nie było nam trudno przebaczyć skruszonym i natychmiast spełnić słuszną prośbę. Dziękował nam więc bardzo, obiecał, że odtąd będzie zawsze dobrze nastawiony do Kościoła i opuścił kapitułę rozgrzeszony, powrócił do łaski Bożej i pełni naszej miłości”. 
Jedna część głowy pozostała w Arras, a druga została przekazana do Aire-sur-la-Lys.

Aby upamiętnić to wydarzenie, opat ustanowił stałe święto św. Jakuba, którego przebieg opisany został w Rytuale Saint-Vaast z 1675 r., po nazwą duplicia in capis (podział na dwie części). Odtąd tego czasu (1172 r.) pielgrzymka do Arras znów stała się bardzo popularna, a święty Apostoł „wielce czczony”.

Los relikwii w Aire-sur-la-Lys


Kiedy w 1172 r. pomiędzy Arras i Aire-sur-la-Lys  powstała ugoda i czaszkę przecięto na pół, tylna część czaszki została w Arras, a Aire dostało jej przednią część. Odtąd każdy z klasztornych kościołów umieścił swoją relikwię z insygniami w bogato zdobionej kapliczce. Do obydwu miejsc docierali pielgrzymi, jednak relikwia w kaplicy Saint-Jacques kolegiaty Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys została niezbyt fortunnie umieszczona w relikwiarzu, w którym widoczny był tylko mały kawałek kości i większość pielgrzymów zaczęła kierować się do Arras, wierząc, ze tam jest relikwia głowy św. Jakuba. Sto lat później (1272 r.) relikwiarz został otwarty i znajdująca się w nim połowa głowy została umieszczona w nowym, srebrnym, inkrustowanym relikwiarzu w kształcie popiersia z dużym kryształem górskim, dzięki czemu można było zobaczyć całą relikwię. Według opisu inwentaryzacji z 1475 r. ten nowy relikwiarz podtrzymywany był przez czterech aniołów i otoczony kolegium cherubinów reprezentujących Raj. Na relikwiarzu wyryty był napis: Beati Jacobi majoris, fratris beati Joannis Evangelistae, cognatique germani domini nostri Jesu Christi. Teraz pielgrzymi częściej zaczęli nawiedzać relikwie w Aire-sur-la-Lys, również za sprawą głośnych cudów,  jakie wydarzały się na skutek modlitw i błagań kierowanych do św. Jakuba. Pod koniec XVI w w kaplicy Saint-Jacques (św. Jakuba) kolegiaty Saint-Pierre w Aire-sur-la-Lys  wykonano polichromię przedstawiającą na 15 obrazach historię relikwii głowy św. Jakuba i cuda dokonane za jego wstawiennictwem. Cuda zdarzały się aż do Rewolucji Francuskiej, podczas której relikwiarz zaginął, skradziony lub zniszczony, a być może ukryty w miejscu, o którym nikt już nie pamięta.

Los relikwii w Arras


Relikwia św. Jakuba w Arras przetrwała rewolucyjne zamieszanie, prawdopodobnie wydobyta z relikwiarza i ukryta, bo gotycka katedra poświęcona Matce Bożej i św. Wedastowi  została doszczętnie zburzona. Potwierdza to raport JE kardynała de La Tour d'Auvergne Lauraguais z 13 grudnia 1802 roku, a 14 sierpnia 1806 roku relikwia została umieszczona w odbudowanej świątyni.
W 1858 r. dokonano nowego otwarcia relikwiarzu, które to zdarzenia opisał kanonik Van Drival:
„Jak widzieliśmy na własne oczy i własnymi rękami, dzięki wyróżniającej łasce, jaką okazał nam biskup Parisis, obecny biskup Arras, który powierzył nam zadanie rozpoznania szczątków tej czcigodnego relikwii i umieścić ją w nowym relikwiarzu.
„… Jest Poniedziałek Wielkanocny 1858 r. Po nieszporach kapituły i w obecności ks. Parisis, biskupa Arras, komisja złożona z MM. Proyart, Lequette, Lambert, Van Drival i Braure dokonała otwarcia relikwiarza, w którym spoczywała głowa świętego, aby umieścić go w innym piękniejszym i bardziej godnym tak wielkiego skarbu. Głowa została znaleziona w godnym podziwu stanie zachowania. Wciąż możemy zobaczyć ślady piły, która oddzieliła jego przednią część, a po nowym i dokładnym badaniu, które przeprowadziliśmy dwa dni później, z pomocą dr Dehée, byliśmy w stanie rozpoznać, że pozostaje z całej głowy następujące części: kość czołowa bez łuków brwiowych, dwie ciemieniowe, kość potyliczna, większa część kości skroniowych, większa część kości klinowej. Jest to głowa niemłodego mężczyzny, którą znaleźliśmy w starej skrzyni, załączając nowe sprawozdanie z badania, którego tekst podajemy do dokumentów potwierdzających tę pracę. W tym relikwiarzu, oprócz głowy św. Jakuba , znajduje się napis sporządzony na pergaminie: caput venerandum B.Jacobi Majoris apostoli NNJC ”. (głowa czcigodnego błogosławionego Jakuba Starszego Apostoła NNJC) Cztery lata później mały kawałem kości głowy został przekazany do kościoła Saint-Jacques w Douai.

Arras, katedra Saint-Vaast, relikwiarz św. Jakuba 

Po II Soborze Watykańskim wielu duchownych uważało, ze Kościół katolicki odszedł od nauczania o znaczeniu relikwii. Wystawione do tej pory na widok publiczny relikwiarze w katedrze w Arras zostały usunięte i schowane na strychu opactwa. Kiedy w 1983 r. papież Jan Paweł II opublikował Kodeks Prawa Kanoniczego, w którym zwraca się uwagę, że święte relikwie są ważne i znaczące dla Kościoła (Kan. 1281-89), kanonik Daniel Rosiaux umieścił ponownie 5 relikwiarzy, w tym jeden z głową św. Jakuba, w transepcie katedry w Arras.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz